Portret z Mamą
Macierzyństwo jest tak samo wspaniałe, inspirujące, rozwijające, niestrudzone, bezwarunkowe jak i absorbujące, wymagające, wycieńczające, bezwzględne, czasem bolesne.
Uczymy się go na żywym, najdroższym nam organizmie. Naszym udziałem są wzloty, upadki czasem wstrząsające nami i dotychczasowym naszym światem. I w całym procesie macierzyństwa, trwającym już na zawsze niezmiennie uczymy się, że nie wszystko zależy od nas. Bo albo mamy solidne wsparcie, albo zostajemy z rodzicielstwem same.
Nic dziwnego, że czujemy się zmęczone i niekoniecznie chcemy dokumentować ten nasz stan. Bo przytłaczająca większość z nas uważa, że wcześniej, czyli kiedy jeszcze nie byłyśmy Mamą wyglądałyśmy lepiej….
Nie zamierzam się kłócić. Sama jestem Mamą. Jest w tym sporo prawdy. Szczególnie w tych fragmentach o przytłaczającym zmęczeniu. Jednak, jako fotograf wiem, że wygląd zewnętrzny sprawdza się w fotografii komercyjnej, a nie o takiej tu z Tobą chcę rozmawiać.
W fotografii portretowej chodzi o emocje. Miłość, otwartość, szczerość, wiara w swoje uczucia do Dziecka. Oto co sprawia, że portret jest wyjątkowy! Chwila, w której usiądziesz obok, przytulisz i będziesz, pozostanie na zawsze nie tylko na ujęciu, ale również w pamięci Twojej i Twojego Dziecka. Czas mija nieubłaganie. To z nim się ścigasz. Zadbaj o to, żeby na zawsze pozostać w pamięci bliskich. Tak jak i o to, żeby oni pozostali w Twojej.
Może kiedyś to będzie punkt wyjścia do rozmowy z Twoim dorosłym już Dzieckiem o byciu rodzicem, przełamywaniu schematów, porażkach, sukcesach i bezwarunkowej miłości…
Z okazji dnia Mamy życzę Ci czerpania garściami z tych pięknych chwil. Przełamywania powielanych schematów wychowawczych, które nie służyły Tobie i nie będą dobre dla Twojego Dziecka. Budowania opartej na szczerości i życzliwości relacji, która będzie trwała również wtedy, gdy już nie będziecie na co dzień razem. Spełnienia matczynych marzeń…