Portret dojrzałości - matura - “ostatni rok w domu” czyli amerykańskie Senior Portrait
Ostatni rok szkoły średniej. Ten wyjątkowy czas wielkiego wysiłku w nauce, podejmowania ważnych życiowych decyzji . Pełnoletni, niemal samodzielni, z pewnością aspirujący do prawdziwej dorosłości, jednak wciąż nasze dzieci. Jeszcze chwilę.
W polskiej kulturze zapożyczamy coraz więcej fajnych elementów amerykańskich (Walentynki, Halloween i coś niebieskiego, starego, nowego i pożyczonego w przypadku ślubów) Coraz częściej spotykam też rodziców, którzy chcą uchwycić ostatni moment przed wejściem ich dziecka w samodzielność i dorosłość. Tzw. Senior Portrait - Portret Maturalny (wybaczcie nie znalazłam jeszcze lepszego odpowiednika ojczystego).
O co chodzi w nim chodzi?
O świętowanie etapu życia - dla wielu nastolatków cały rok maturalny jest wypełniony wieloma kamieniami milowymi i zdecydowanie warto go odnotować i uczcić na wiele sposobów, w tym portretem. To często ostatni rok z przyjaciółmi z dzieciństwa. Ostatni rok "w domu".
Czy warto robić wokół tego zamieszanie?
Jako mama dorosłych już dzieci oraz “ciocia” wielu z ich przyjaciół i dzieci naszych przyjaciół wiem, jak bardzo zmieniają się młodzi ludzie właśnie w tym krótkim czasie. Teraz bardzo chcą być dorośli, za kilka miesięcy naprawdę będą, za rok niesamowicie dojrzeją zarówno fizycznie jak i psychicznie. Tamto dziecko już nie wróci. Co jest wspaniałe, bo przecież o to chodzi w rodzicielstwie - wypuścić w świat fajnego, samodzielnego człowieka. Będą inaczej mówić, inaczej się ubierać, z pewnością przytulać do nas będą się już nieco inaczej. Zostawmy sobie coś co ukoi naszą - rodziców tęsknotę :)